wtorek, 31 maja 2016

Moje życie to jedno wielkie lol

Czy tylko moja rodzina jest diwna? Mam nadzieję, że nie. Wczoraj wróciłam ze ślubu swojej cioci i jedyne co mogę powiedzieć to lol. Ten moment kiedy jesteś zbyt wstydliwa, żeby odezwać się do własnej cioci i wujka. Hej nie moja wina, że pierwszy raz ich na oczy widziałam, a ciocia nie mówi po polsku. Takie życie jak sie ma rodzinę z Ameryki. Smiałam się z małej czanej dziewczynki, bo jej mama jest biała i to troche takie lol. Biegsłasm jak zwykle za kuzynami i robiłam wszystkim zdjęcia. Wiecie jak cholernie trudno użerasć się z pijanymi ludźmi? Pewnie wiecie.Oczywiście bo jaskżeby inaczej uparłam się żeby założyć glany. Zrobiłam sobie nawet tatuaż czaszki farbkami do twarzy. Przynajmniej ciasto było dobre. Nasi nauczyciele są naprawdę kochani, kazali nam siedzieć na dworze w deszczu. Mój były (podkreślam były) crush podrywa koleżankę z mojej klasy i wszytkie dziewczyny włącznie ze mną się z tego śmieją. Za niedługo światowe dni młodzieży lol.Szczerze mówiąc, błagam o koniec roku zanim mnie w szkole zabiją.Lecę oglądać Supernatural, bo mi się Teen wolf skończył.Zapraszam jeszcze raz na mojego wattpada https://www.wattpad.com/user/Gabtok Mam nadzieję, że ktoś zajrzy. Miłego dnia i niech Apollo sprawi, że jutro będzie ładnie <3 Gabi xoxo

piątek, 20 maja 2016

Trochę o Fangirl i 5SOS czyli kiedy staję się dziwna

Idole, ah ci idole, każda fangirl ma swojego ulubionego idola i swój ulubiony ship. Czasem mam wrażenie że fangirl to tacy stalkerzy, hakerzy, pisarze, malarze, detektywi i foto szopy w jednym. Chłopcy z 5 Second of summer to bardzo fajni idole...I w tym momencie gdyby to była rozmowa zaczęłabym patrzeć w dal i udawać, że myślę, albo zaczęłabym się jąkać. Gdyby to była rozmowa, ale nie jest, to tylko kolejny post na blogu, którego nikt nie czyta. Chciałam napisać luźny tekst o swoich idolach słuchając ich (co aktualnie robię), myślę, że miałam w planach wychwalać jacy to oni są super i tak dalej. Ale prawda jest taka, że jest wiele lepszych zespołów od 5SOS, słucham wielu lepszych zespołów od 5SOS, ale mimo wszystko kocham tych chłopców, starają się dorównać swoim własnym idolom i to jest urocze. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale oni jako jedyni potrafią mnie tak dobrze pocieszyć i rozśmieszyć. Marzenie każdej fangirl- koncert idola, moje marzenie. Spełni się kiedyś? Byłoby wręcz idealnie, ale czy to takie łatwe? Powiedzieć proszę, zrobić słodką minkę i już? Czy zadziałało to kiedykolwiek? Dobra bo zbaczam z tematu...Ash, Luke, Michael i Calum przeszli już długą drogę zmieniając się przy tym z małych lesbijek w dorosłych uroczych mężczyzn, pomagają mi dąrzyć do celów. Sam ich uśmiech poprawia mi humor. Dziwne życie fangirl. W żadnym fandomie nie jest zawsze różowo, ile widziałam już dram i gównoburzy nawet nie zliczę. Nie rozumiem na przykład hejtu o dziewczynę Luke'a, wiele ludzi obraża ją jak leci, że jest taka siaka i owaka, głupia, brzydka dziwkowata suka. Uważam Luke'a za chłopaka, który nie chciałby chodzić z głupią dziwkowatą suką i ufam jego wyborom, bo jest dorosły i wie co robi (a poza tym MUKE IS REAL, ale csii). Natomiast Bry wszyscy lubią, choć nie wiem nawet czy Bryana jest z Ashtonem, gdzie tu sprawiedliwość? Gdzie sprawiedliwość dla Cala i Michaela? Bądźmy fer, znajdźmy im dziewczyny, albo Malum is real. Kocham głosy tych chłopców, kocham ich zachowanie na wielu różnych filmikach, ich życzliwość, ich uśmiechy, ich muzykę. Lubię mieć idoli, to przyjemne móc mówić jak bardzo kocha się tych debili. Takie życie fangirl.

poniedziałek, 16 maja 2016

Rozwodzenie się nad tym jaka to ja jestem biedna

Maj to taki moment w którym każdy ma komunie, byłam już na dwóch a przede mną jeszcze ślub. Zwariuję,  w tygodniu karzą mi zapierdalać w szkole, po trzy sprawdziany w tygodniu, a w weekend nie mam się kiedy uczyć bo mnie ciągle nie ma. Przydałoby się jeszcze nauczyć tekstu na spektakl, który jest 27 maja, a ja dalej gówno umiem yay. Wszystkim w mojej rodzince bardzo przeszkadza moja koncepcja założenia glanów do sukienki na ślub, nie mam u nikogo poparcia, tato kazał kupić mi buty co zrobiliśmy i tak już na komunii wylądowałam w 11 centymetrowych butach, po 5 godzinach chodzenia w nich (plus biegania ponieważ tato zaczął mn ciągnąć :') ) myślałam że padnę. Aktualnie siedzę w aucie i wracam do domu,  znów nie było mnie w poniedziałek w szkole, co szczerze mówiąc nie przeszkadza mi nawet w najmniejszym stopniu. Wszyscy rozwodzą się nad eurowizją, a ja prawie tego nie oglądałam, zobaczyłam tylko szpaka i kilku innych. Nie mam nic do Michała, przybiłam z nim mentalnego żółwika pewnej nocy gdy mój kolega wysłał mi jego piosenkę. Zabawne jest to że najpierw było "czemu akurat on" a teraz świat go kocha. Nawet 5sos pisało na Twitterze o Polsce (słyszycie mój pisk? ). Dzięki Michał :D .
Tak na koniec dodam iż piękna i zdolna Dominika P. (Przestępca poszukiwany w całym kraju ♥) zrobiła mi wreszcie tło yay. Przydałoby się umyć okna w aucie bo w chuj brudne.